Rzym jako miasto do studiowania, a zwłaszcza studiowania architektury jest idealnym wyborem. Okres studiów jest jedynym takim w całym życiu, który stwarza szereg możliwości poznawania życia, ludzi i świata przy jednoczesnym samorozwoju, a Rzym potęguje je jak żadne inne miasto.
Początkowo, po przyjeździe z Lublina, dało się odczuć znaczącą różnicę w funkcjonowaniu miasta. Zaskakująca jest swoboda, z jaką włosi, ale też turyści je traktują. Nie jest ono tak czyste i dobrze skomunikowane jak większość polskich miast, nie jest również tak bezpieczne. Jednak otaczająca antyczna architektura, ilość dostępnych muzeów sztuki i wszechobecne piękno sprawiają, że pobyt zamienia się w niekończącą eksplorację miasta, której nigdy nie ma dość. Rzym jako kolebka antycznej kultury i sztuki, miasto pobytu najbardziej wpływowych twórców w dziejach, po prostu inspiruje do życia.
Jako studentka architektury, zapewniony mam darmowy wstęp do niemal wszystkich muzeów na terenie Rzymu, a także do zabytków architektury. Oznacza to, że za darmo i w dowolnym momencie, dowolną ilość razy, odwiedzić mogę Forum Romanum, Koloseum, czy Panteon. Jednak Rzym jako miasto przesycone sztuką oferuje możliwość obcowania z nią każdemu, kto jedynie chce ją oglądać i jej poszukuje – w wielu ogólnodostępnych świątyniach znaleźć można obrazy Caravaggia, czy też Rafaela, a na każdym rogu widuje się kluczowe przykłady architektury renesansowej czy barokowej.
Same studia na Uniwersytecie Sapienzy w Rzymie znacząco różnią się od studiów w Polsce. Mamy dużą ilość zajęć w terenie, praktycznych, stwarzających możliwości poznania zupełnie nowych rzeczy. Jednocześnie, ilość przedmiotów jest o wiele mniejsza, mimo ich wysokiej wartości ECTS. Taki tryb pozwala na skupienie się na przedmiocie, jak również pozostawia więcej czasu wolnego. Studenci z krajów z całego świata są zaś otwarci, pomocni oraz życzliwi, nie da się tu odczuć żadnego rodzaju rywalizacji. Da się za to poznać niepoliczoną ilość nowych ludzi o ciekawych osobowościach i historiach.
Przyzwyczajenie się do innej kultury i klimatu, początki w zupełnie nowym, obcym mieście, mogą być trudne i wymagają czasu. Jednak po trzech miesiącach pobytu na wymianie uważam, że jeden semestr w Rzymie to zdecydowanie za mało na zobaczenie i poznanie wszystkiego, co oferuje.
fot. Magdalena Stachańska
Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020 "PL2022 - Zintegrowany Program Rozwoju Politechniki Lubelskiej" POWR.03.05.00-00-Z036/17